Ogłoszenia parafialne 22/03/2020

4 NIEDZIELA WIELKIEGO POSTU - 22 III 2020

1. Trwamy w trudnym czasie pandemii koronawirusa – zawieszone są wszystkie spotkania grup formacyjnych. Zachęcamy gorąco do osobistej modlitwy o miłosierdzie Boże dla świata dla naszych rodzin i każdego z nas. Zapraszamy do uczestnictwa we Mszy św. online oraz rekolekcjach, które umacniają naszego ducha i przygotowują do przeżycia świąt Zmartwychwstania Pańskiego. Z Komunią św. do chorych udajemy się tylko w niebezpieczeństwie śmierci.

2. W dni powszednie kościół otwarty jest od rana; adoracja Najświętszego Sakramentu w kościele rozpoczyna się koronką do Miłosierdzia Bożego.

3. W środę, 25 marca przypada Uroczystość Zwiastowania Pańskiego – Dzień Świętości Życia. Ten dzień jest okazją, by złożyć przyrzeczenie Duchowej Adopcji, która polega na codziennej osobistej trwającej 9 miesięcy modlitwie w intencji narodzin dziecka zagrożonego aborcją. Msze św. w naszej parafii będą sprawowane jak co dzień.

4. Odwołujemy Mszę św. dla rodzin dzieci przygotowujących się do I Komunii św. - zapraszamy na Mszę św. 19 kwietnia.

5. Odwołana jest również pielgrzymka do Gruzji i Armenii.

Drodzy Parafianie i Sympatycy naszej parafii,

to już druga niedziela naszej narodowej kwarantanny, czasu ograniczeń, psychicznego dyskomfortu, lęku i obawy o zdrowie i życie. Jakże inny jest ten Wielki Post od tych, które już przeżywaliśmy. Różni ludzie dzielą sie swoimi radami, uwagami, spostrzeżeniami - polecam Waszej uwadze wywiad z ks. dr Markiem Dziewieckim, którego zdanie bardzo cenię. Może jego słowa trafia do waszej wrażliwości i będą jakąś pomocą w przeżywaniu tego doświadczenia, jakie jest naszym wspólnym udziałem. Smutna była dla mnie - jako księdza - ostatnia niedziela, kiedy odprawialiśmy Msze św. z garstką ludzi. I nie zapowiada się, aby ten stan rzeczy szybko się zmienił. Z pomocą jednak przyszło mi słowo Jezusa zapisane w 4 rozdziale Ewangelii wg św. Jana : "Nadchodzi jednak godzina.... kiedy to prawdziwi czciciele będą oddawać cześć Ojcu w Duchu i prawdzie, a takich to czcicieli chce mieć Ojciec". Nie wyobrażaliśmy sobie takich czasów - a jednak nadeszły. Jak wiele ekstremalnych sytuacji weryfikują one prawdę o nas, naszej wierze, miłości w rodzinie, wrażliwości społecznej. Niektórzy mówią o narodowych rekolekcjach. Trochę w tym prawdy bo mamy szansę przemyśleć na nowo prawdę o nas i relacjach, które tworzymy. Kolejna niedziela, która przed nami przynosi opis uzdrowienia niewidomego od urodzenia i mi osobiście narzuca sie myśl o wzroku, zdolności widzenia jaki daruje temu ślepcowi Jezus. To słowo do każdego z nas na aktualną sytuację. Przemyśleć i spojrzeć na naszą codzienność, zwyczajne sytuacje (czasem bardzo trudne) z nowej, Bożej perspektywy. Zobaczyć szansę na zmianę, zaczęcie czegoś od nowa w sferze wiary, odniesienia do Boga i drugiego człowieka ( na którego bliskość przez długi czas zostaliśmy "skazani"). Wielu wybiega myślą w niedaleką przyszłość i pyta jak przeżyć Niedzielę Palmową bez procesji z palmami czy Wielkanoc bez tradycyjnej "święconki". I trzeba sobie jasno powiedzieć, że to nie są sprawy najważniejsze - naprawdę ważne jest to, czy przeżyję ten czas w bliskości z Bogiem niewidzialnym uczestnicząc w pojedynkę czy z rodziną w niedzielnej Mszy św., czy znajdę czas na osobistą czy rodzinną modlitwę ( ojcowie rodzin odkryją być może swoje miejsce jako prowadzącego wspólną modlitwę, błogosławiącego dzieci, modlącego się przed śniadaniem wielkanocnym). Nagła śmierć ks. Pawlukiewicza (znanego myślę wielu) przywodzi na pamięć słowa poety (ks.Twardowskiego) :"spieszmy sie kochać ludzi bo tak szybko odchodzą". W tych wszystkich sytuacjach - znanych czy nieznanych - chciałbym Was drodzy - zapewnić o swojej pamięci w modlitwie - codziennie w Mszy św., w Koronce do Miłosierdzia Bożego czy wieczornym różańcu i Apelu Jasnogórskim o 21(i nie tylko). Nie chodzę z monstrancją po ulicach ale błogosławię Każdemu i Każdej z Was i każdej Rodzinie. I bardzo mocno wierzę w to, że z tej próby - ile by ona jeszcze nie trwała - wyjdziemy umocnieni na duchu i w wierze (choć poniesiemy pewnie i jakiś straty). I liczę na to, że wzrok wiary pomoże Wam dostrzec w waszym otoczeniu osoby samotne i potrzebujące pomocy - a może po prostu ludzkiego zainteresowania i zapytania. Niech Pan nas wszystkich błogosławi, zachowa nas od próżnego lęku i paniki, obdarzy swoja łaską, pomnoży dar wiary abyśmy pewni Jego obecności i wsparcia przeżyli ten czas, który jest doskonałą okazją by nasze małe i duże krzyże ofiarować Jezusowi i złączyć z Jego ofiarą, która składa nieustannie ( w ten czas Wielkiego Tygodnia szczególnie) za nas i dla nas

ks. Krzysztof, Wasz proboszcz